Doniesienia dziennika dementuje dyrektor szkoły oraz olsztyńska komenda policji.
Wszystkie uszkodzenia wyglądały podobnie: podcięte piłą mechaniczną elementy podkonstrukcji nośnych i drabin.
Marcin Możdżonek, prezes Naczelnej Rady Łowieckiej niszczenie ambon nazywa aktami ekoterroryzmu.
Marcin Możdżonek, który polował tego dnia w leśnictwie Graszki, twierdzi, że nie widział momentu zabicia chronionego zwierzęcia, ale wie kto mógł to zrobić.
- Taka tusza bezwzględnie podlega eliminacji z łańcucha pokarmowego ludzi, trzeba ją utylizować - mówi wojewódzki inspektor weterynaryjny ds. bezpieczeństwa żywności.
Marcin Możdżonek, były mistrz świata w siatkówce nowym prezesem w myśliwskich strukturach. Wybrany został jako przedstawiciel okręgu olsztyńskiego.
W polskich lasach nie mieszka chyba żadne inne zwierzę, którego obecność tak bardzo dzieli opinię publiczną, jak wilk. Spór ten uwidacznia się zwłaszcza w dwóch przypadkach: gdy z rąk kłusowników zginie wilk lub gdy zapoluje na zwierzę hodowlane.
Monika Falej, posłanka Lewicy z Warmii i Mazur przestrzega, że po cichu mogą zostać wprowadzone zmiany, które umożliwią dzieciom udział w polowaniach. Urszula Pasławska z PSL uważa, że nie ma niczego złego w tym, że myśliwy weźmie swoje dziecko na łowy.
Prezentujemy, za zgodą wydawcy, fragment książki Anny Maziuk "Instynkt. O wilkach w polskich lasach"
Przed wojną, gdyby hrabia wyrzucił przyczepkę kukurydzy i polował przy niej na dziki, to nikt nie podałby mu ręki.
- Dlaczego strzelamy do ptaków? Jest to takie okrucieństwo, na które tylko mogę odpowiedzieć, że nie wiem, dlaczego my, jako ludzie, to robimy - odpowiada Zenon Kruczyński.
Pan Paweł na spacerze zobaczył gromadę kruków i bielików. Uznał, że latają nad padliną. Miał rację, ale nie spodziewał się, że to martwy wilk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.