Walka prawicy w Olsztynie przybiera komiczne formy. Poseł Porozumienia ubolewa, że działacze jego ugrupowania są atakowani w niewybredny sposób na portalu kontrolowanym przez PiS i zestawiani ze zdjęciami małp.
Nie dość, że PiS w Olsztynie trawią wewnętrzne podziały i spory, to jeszcze koalicyjne Porozumienie Jarosława Gowina krok po kroku zaczyna dominować lokalną scenę polityczną na prawicy i co chwila gra politykom PiS na nosie. Niektórzy z działaczy partii Kaczyńskiego coraz śmielej spoglądają w stronę ugrupowania Gowina.
Działacze PiS są podzieleni ws. referendum dotyczącego odwołania prezydenta Olsztyna. Boją się, że skorzysta na nim Czesław Małkowski albo - co gorsza - Michał Wypij z Porozumienia Gowina.
Według umowy koalicyjnej Porozumienie Jarosława Gowina ma wskazać wicewojewodę na Warmii i Mazurach. Jego nazwisko poznamy wkrótce.
Michał Wypij, poseł Porozumienia Jarosława Gowina z Olsztyna, został wybrany do prezydium klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Gdy był miejskim radnym, nie został nawet przyjęty do radnych klubu PiS.
Działacze Kaczyńskiego z Olsztyna zapewniają, że pozycja dotychczasowego wojewody z PiS nie jest zagrożona, jednak stronnicy Gowina wciąż mają apetyt na to stanowisko.
Wyniki wyborów 2019. Oto sylwetki parlamentarzystów z Warmii i Mazur.
Pośrednim skutkiem wyborów parlamentarnych 2019 roku będzie zmiana w olsztyńskiej radzie miasta. Kto zastąpi Michała Wypija, który został posłem?
Wybory parlamentarne 2019. Kurz powyborczy opada, znane są już oficjalne wyniki niedzielnego głosowania i nazwiska polityków, którzy zostaną posłami i senatorami z Warmii i Mazur. Pora przyjrzeć się, kogo najchętniej wsparli mieszkańcy Olsztyna.
Być może niektórzy się łudzili, że Koalicja Obywatelska wygra na Warmii i Mazurach z PiS. W Olsztynie się to udało, ale nie w regionie. Jak minęła wyborcza niedziela i powyborczy poniedziałek... Podsumowujemy wyniki wyborów 2019.
Wybory parlamentarne 2019. Nieoficjalnie wiadomo, że na Warmii i Mazurach PiS zdobył dziewięć mandatów poselskich, Koalicja Obywatelska - pięć, a SLD i PSL po dwa.
Po zatwierdzeniu wyników z 99,4 proc. obwodowych komisji wyborczych wiadomo, że najlepsze wyniki na Warmii i Mazurach wśród kandydatów prawicy uzyskał Wojciech Maksymowicz i Michał Wypij (obaj Porozumienie) oraz Iwona Arent (PiS). Wielu czołowych działaczy PiS zostało za to na lodzie. Taki efekt przyniosły kłótnie i podchody między kaczystami a gowinowcami w Olsztynie.
Wybory parlamentarne 2019. Są już pełne wyniki wyborów na Warmii i Mazurach. PiS zdobył w okręgu olsztyńskim 38,82 proc. głosów, czyli o 8 proc. więcej niż cztery lata temu.
Kampanijne ostatki pokazują, jak wielu chętnych jest do podziału wyborczego tortu. Przekonał się o tym wojewoda Artur Chojecki, za którym jak cień podążał Dariusz Rudnik, także kandydat na posła PiS.
Wybory parlamentarne 2019. Kto będzie lepszy: Janusz Cichoń z KO czy Wojciech Maksymowicz z PiS? A może ktoś inny? Przypominamy nazwiska wszystkich kandydatów z okręgu olsztyńskiego nr 35.
Wybory parlamentarne 2019. Rok temu u pani Reginy na ogrodzeniu wisiał plakat kandydata na wójta. I został wójtem. Więc właścicielka ogrodzenia mówi teraz wszystkim, że jej płot przynosi szczęście.
Wybory parlamentarne 2019. Od dawna wiadomo, że prawdziwi przeciwnicy polityczni są na własnej, a nie konkurencyjnej liście wyborczej. W Olsztynie widać to najlepiej.
Samochodów przybywa, dlatego żeby nie rozjechały Śródmieścia do reszty, ratusz szykuje podwyżkę opłat za parkowanie. Sprawa jest drażliwa, ale coraz więcej osób przekonuje, że bez zmian w cenniku się nie obędzie. Czy argumenty miasta przekonają kierowców?
Prezydent Olsztyna jest oburzony, że lokalne media narodowe nie informują mieszkańców o niektórych, kłopotliwych dla PiS, sprawach. - Teraz telewizja okłamuje ludzi za ich własne pieniądze - mówił nam. Dlatego wysłał skargę do Rady Programowej TVP Olsztyn.
Wybory parlamentarne 2019. W poniedziałek działacze PiS z Warmii i Mazur oficjalnie rozpoczęli kampanię wyborczą. Na prezentacji zabrakło jednak Wojciecha Maksymowicza, który otwiera listę do Sejmu.
Wybory parlamentarne 2019. W piątek Prawo i Sprawiedliwość pokazało listy kandydatów do Sejmu. Niektórzy mówią wręcz o szoku, bo era Jerzego Szmita - szefa tej partii w Olsztynie - dobiega chyba do końca.
Po ogłoszeniu informacji, że "jedynką" na listach wyborczych Zjednoczonej Prawicy będzie Wojciech Maksymowicz z Porozumienia Gowina, w szeregach olsztyńskich struktur PiS zawrzało. - Działacze są wściekli - mówi jeden z polityków PiS.
Zgodnie z oczekiwaniami rada nadzorcza odwołała prezesa Warmińsko-Mazurskiej Strefy Ekonomicznej w Olsztynie. Nie obyło się bez skandalu.
Przepychanki między olsztyńskimi działaczami Prawa i Sprawiedliwości oraz Porozumienia Jarosława Gowina zmierzają do finału. A będzie on taki, że Grzegorz Smoliński z PiS straci najbardziej intratne finansowo stanowisko na Warmii i Mazurach.
Zgodnie z obawami spór na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim przybiera na sile. Prof. Wojciech Maksymowicz, którego władze uczelni postanowiły odwołać, sam złożył rezygnację z funkcji prorektora i otwarcie skrytykował ekipę rektora UWM.
Dyskusja o patronach nowych ulic jak zwykle rozpaliła emocje wśród radnych Olsztyna. Jak kiedyś byli przeciw ulicy dla Jacka Kuronia, a niedawno Marii Dąbrowskiej, tak teraz sprzeciwili się oddaniu ulicy ostatniej polskiej noblistce.
Kilka dni temu okazało się, że nie ma na razie pieniędzy na bezpłatne przejazdy uczniów olsztyńskich szkół autobusami i tramwajami. Mimo to Koalicja Obywatelska złożyła wniosek, by fundusze na ten cel się znalazły.
Jak zapowiadaliśmy, posadę wiceprezesa Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej otrzymał Marcin Czyża, działacz Porozumienia Jarosława Gowina i współpracownik Michała Wypija.
Na dniach przekonamy się, kto zostanie wiceprezesem Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Olsztynie. Wtajemniczeni twierdzą, że sprawa jest przesądzona, a nominacja zaogni jeszcze spór między konkurującymi ze sobą prawicowymi ugrupowaniami
Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna w Olsztynie ogłosiła nabór na stanowisko wiceprezesa. Choć zgłosić się może każdy, to nominacja polityczna w zasadzie jest przesądzona. Czy wybór wiceprezesa zakończy wojnę o stanowiska na prawicy?
Pozytywne oceny dla tramwajów w Olsztynie to już norma. Czasami pochwały płyną nawet z zaskakującej strony. Ale zdarza się, że niektórzy dodają do tego łyżkę dziegciu. Tym razem nie dotyczy ona samych tramwajów, ale technicznej obsługi linii tramwajowej.
Była burzliwa dyskusja, ale obyło się bez zaskoczenia. Radni miejscy zgodzili się, żeby wartą 860 tys. zł działkę w rejonie ul. Wyszyńskiego sprzedać za 1 proc. Stowarzyszeniu Świętej Rodziny.
Po zawiadomieniu prawicowego radnego Michała Wypija, które spotkało się z krytyką ze strony polityków PiS, prokuratura postanowiła jednak wszcząć postępowanie dotyczące wyrządzenia w olsztyńskim klubie szkody majątkowej w wysokości ponad 4 mln zł.
Wiceprezes Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Olsztynie, która kilka miesięcy temu mówiła, że doradca premiera, Michał Wypij z Porozumienia Gowina, żądał od strefy stanowisk dla współpracowników i bliskich, właśnie straciła pracę
Wśród olsztyńskich polityków rozgorzała dyskusja o wysokości upustu, którego można udzielić mieszkańcom przy przekształcaniu nieruchomości z wieczystego użytkowania na własność. - To czysty populizm - komentuje prezydent Piotr Grzymowicz.
Sprawa dotyczy możliwości uwłaszczania się przez mieszkańców. Wpływy z przyznanych bonifikat zamiast wynieść kilkanaście milionów złotych, mogą się skurczyć do kilkuset tysięcy. Dla kogo to dobra wiadomość, a dla kogo zła?
Radni PiS w olsztyńskiej radzie miasta dużo energii poświęcają na razie rywalizacji z innym prawicowym radnym, Michałem Wypijem, działaczem Porozumienia Jarosława Gowina i doradcą Mateusza Morawieckiego.
Doradca premiera i miejski radny z Olsztyna domaga się zwiększenia bonifikat za tzw. użytkowanie wieczyste i zapowiada, że także dla osób posiadających nieruchomości na gruntach Skarbu Państwa bonifikaty zostaną zwiększone.
Powstały już kluby radnych w olsztyńskiej radzie miasta. Niespodzianką jest informacja, że działacze Zjednoczonej Prawicy nie stworzyli wspólnego prawicowego bloku, choć w wyborach startowali razem.
Ze środowiska olsztyńskiej prawicy docierają informacje o kolejnych posadach szykowanych dla niedawnego kandydata tego obozu na prezydenta Olsztyna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.