Tylko do 8 lipca trwa rekrutacja na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Kandydaci mają w tym roku do wyboru 74 kierunki kształcenia
Szkoły podstawowe rywalizują o ucznia, a rodzice starają się zapewnić dzieciom jak najlepsze warunki. Są jednak i tacy, którzy o swoich dzieciach zapominają.
Ministerstwo Edukacji i Nauki z jednej strony zmusza samorządy od coraz wyższego dotowania szkół, z drugiej przygotowuje przepisy odbierające im uprawnienia w tej sferze. W praktyce może zmienić to szkoły w upartyjnione miejsce indoktrynacji.
I Liceum Ogólnokształcące w Olsztynie zajęło drugie miejsce w krajowym zestawieniu szkół pod względem otwartości oraz bezpieczeństwa uczniów i uczennic LGBT+.
Wójt gminy Ełk chciał dokonać zmian w oświacie, ale na przeszkodzie stanęło mu kuratorium. Nie chciało się ono zgodzić na likwidację szkół, konieczną, by na ich miejsce powstały placówki niepubliczne.
Kończy się jeden najważniejszych etapów organizacji szkół w Olsztynie w nowym roku szkolnym. Nauczyciele muszą teraz z niepokojem czekać na wyniki rekrutacji.
Ratusz coraz więcej wydaje pieniędzy na oświatę. - Musimy zacząć oszczędzać - mówi prezydent Piotr Grzymowicz.
Gmina Stawiguda podpisała właśnie umowę na rozbudowę swojej szkoły w podolsztyńskim Bartągu. Jej postawienie zajmie zaledwie kilka tygodni.
W połowie maja do szkół podstawowych i ponadpodstawowych wrócą kolejne klasy. Niektórzy rodzice i nauczyciele w Olsztynie nie widzą jednak sensu powrotu dzieci do szkoły przed wakacjami.
Wystarczyło niewiele dni od otwarcia przedszkoli i szkół dla najmłodszych, a ratusz musi zawieszać naukę w kolejnych oddziałach. A przed nami całkowite otwarcie tych ostatnich placówek.
Maraton maturalny zaczyna się 4 maja i potrwa w sumie prawie do końca miesiąca.
Policjanci z Warszawy wpadli na trop szkoły wyłudzającej pieniądze w ramach dotacji na placówki oświatowe. Okazuje się, że najwięcej pieniędzy oszuści mieli wyłudzić w Olsztynie.
Władze Olsztyna musiały ograniczyć pracę w jednym z przedszkoli. Czy takich przypadków będzie więcej?
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił plan znoszenia obostrzeń. Do końca maja zostaną otwarte m.in. galerie handlowe, organizować będzie można m.in. wesela, a uczniowie wrócą do szkół.
- Od jakiegoś czasu nie spuszczam z oka moich dzieci, bo na osiedlu grasuje zdemoralizowana banda małoletnich - opowiada nam mieszkanka Pojezierza w Olsztynie. - Przeklinają, biją się i nikt ich nie nadzoruje.
Od 26 kwietnia rząd pozwolił na poluzowanie części obostrzeń w 11 województwach, także na Warmii i Mazurach. Uczniowie klas I-III w podstawówkach wrócili do szkół.
Reorganizacja szkół dla głuchoniemych w Olsztynie stała się przyczynkiem do politycznej konfrontacji.
Dotychczasowe obostrzenia zostają w mocy w pięciu województwach. W pozostałych, w tym w warmińsko-mazurskim, wraca m.in. nauka hybrydowa w klasach I-III.
Od poniedziałku przedszkola, oddziały wychowania przedszkolnego, zerówki oraz inne formy wychowania przedszkolnego, po trzech tygodniach znów działają stacjonarnie. Tak samo żłobki.
Gotowy jest pierwszy punkt powszechnych szczepień. Jednak nie może on rozpocząć działalności.
- Takie miejsce na mapie Olsztyna pokazywałoby sprawczość osób z niepełnosprawnościami - tłumaczy dyrektorka Zespołu Placówek Edukacyjnych w Olsztynie.
Zdalna nauka coraz gorzej wpływa na uczniów. - Ich rodzice szukają pomocy, bo nie radzą sobie z problemami wychowawczymi - mówi wiceprezydent Olsztyna Ewa Kaliszuk.
Urząd Gminy Stawiguda ogłosił przetarg na rozbudowę Szkoły Podstawowej w Bartągu. - Mieszka u nas coraz więcej osób - mówi Michał Kontraktowicz, wójt gminy.
- Obecna decyzja o kolejnych zmianach pogłębia tylko chaos - tak wiceprezydent Olsztyna Ewa Kaliszuk komentuje planowane od poniedziałku ponowne wprowadzenie nauki zdalnej.
Zaczął się nabór do olsztyńskich przedszkoli. Listy przyjętych zostaną ogłoszone pod koniec kwietnia.
Pretensje rodziców, zdenerwowani dyrektorzy szkół - tak wygląda wprowadzenie nauczania hybrydowego w Olsztynie.
Już kilkanaście przedszkoli w Olsztynie dotknął koronawirus. Z tego powodu zajęcia organizowane są zdalnie.
Koronawirus. Władze miasta muszą wyłączać dzieci spod opieki w kolejnych przedszkolach. - Sytuacja jest poważna - mówi wiceprezydent Olsztyna Ewa Kaliszuk.
Władze Olsztyna nie mogą pogodzić się z negatywną decyzją kuratora oświaty z PiS-u ws. Ośrodka dla Dzieci Niesłyszących i ataków prawicowych polityków. - To chęć radnych i posłów PiS-u do zaistnienia za wszelką cenę - komentuje prezydent Piotr Grzymowicz.
Zaostrza się spór wokół Ośrodka dla Dzieci Niesłyszących. Kurator oświaty wydał negatywną opinię w sprawie jakichkolwiek zmian w działalności tej placówki. - Likwidacja tej placówki nie spowoduje braku możliwości kształcenia dzieci i młodzieży z wadą słuchu - twierdzą z kolei władze miasta.
W miasto poszła wieść: władze likwidują szkołę dla głuchoniemych. Urzędnicy tłumaczą jednak, że chodzi o przekształcenie i racjonalizację kosztów. W sprawę zaangażował się już poseł prawicy Michał Wypij, który jest przeciwko zmianom.
Na walce z epidemią koronawirusa - wiadomo - zna się już każdy. Jednak ostatnie tygodnie aż proszą się o komentarz, bo niektóre decyzje rządu wołają o pomstę do nieba.
Czy szkoły i przedszkola stały się rozsadnikiem koronawirusa? Rosnąca liczba placówek wprowadzających edukację zdalną w Olsztynie pokazuje, że jest to jeden z najbardziej newralgicznych epidemiologicznie obszarów.
Władze Nidzicy zamknęły swoje placówki oświatowe. W tym mieście występuje największe w Polsce zagrożenie zakażenia koronawirusem.
Z tego powodu opieka i nauka zawieszana jest w całych placówkach, w innych przypadkach poszczególne oddziały kierowane są na nauczanie zdalne.
Do takiej patowej sytuacji doszło w Szkole Podstawowej nr 33 na Pieczewie w Olsztynie. Na koronawirusowych zwolnieniach przebywa tam obecnie ponad połowa nauczycieli.
Wysoka gorączka, bóle mięśni i głowy, dreszcze - niektórzy nauczyciele z Olsztyna skarżą się na złe samopoczucie po szczepieniu szczepionką koncernu AstraZeneca przeciwko COVID-19. Sprawę bada sanepid zaniepokojony skalą zjawiska.
To nowe zjawisko, wywołane koronawirusem i koniecznością zdalnej pracy. Coraz więcej nauczycieli z Olsztyna rezygnuje z pracy.
Zapraszamy do zgłaszania osób, które w minionym roku zrobiły coś wyjątkowego na rzecz olsztynian lub swoją pozytywną postawą rozsławiały stolicę regionu.
Z powodu nowych zakażeń, władze Olsztyna muszą zawieszać stacjonarną naukę oraz opiekę dzieci i młodzieży. - Sytuacja jest niepokojąca - mówi Ewa Kaliszuk, wiceprezydent miasta, odpowiedzialna m.in. za edukację.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.