Mrożące krew sceny rozegrały się pod koniec sierpnia w spokojnej mazurskiej wsi Księży Lasek. Sąsiad zabił sąsiada z długiej broni myśliwskiej.
Mieszkaniec Górowa Iławeckiego znalazł broń, jak twierdzi, w trakcie robienia porządków.
Kryminalni z Węgorzewa i Braniewa zatrzymali mężczyzn, którzy nielegalnie gromadzili w swoich mieszkaniach broń oraz amunicję. Jeden tłumaczył się, że znalazł ją w wannie, drugi zamierzał pozbyć się prochu, a metal spieniężyć na skupie złomu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.