Oleccy policjanci w niespełna godzinę po otrzymaniu zgłoszenia zatrzymali sprawcę kradzieży pieniędzy i karty bankomatowej. A to niejedyne zdarzenie tego typu z ostatnich dni w regionie.
Odnowiony teren u zbiegu ul. Jagiellońskiej i Poprzecznej w Olsztynie stał się zaułkiem amatorów picia alkoholu w plenerze, choć miał służyć wypoczynkowi całych rodzin.
Mazurscy policjanci w ostatnich dniach odnotowali dwa takie przypadki.
O niebezpiecznie jadącym kierowcy policję powiadomił mężczyzna, która jechał za nim.
Władze Olsztyna odkładają ewentualne wprowadzenie po godz. 22 zakazu sprzedaży alkoholu. - Nie wszystkie rady osiedlowe popierają ten pomysł, więc przeprowadzimy konsultacje z mieszkańcami - mówi prezydent Piotr Grzymowicz.
Punkt Informacji Turystycznej w Mikołajkach dysponuje już urządzeniem do pomiaru trzeźwości.
Czy w Olsztynie na wzór Warszawy, Poznania czy papieskich Wadowic wyznaczone zostaną miejsca, gdzie będzie można legalnie wypić piwo lub wino pod chmurką? Jest to wniosek "Wizji Lokalnej".
Do wypadku doszło pod Szczytnem. Sprawca był pijany.
Zatrzymany przez policję 50-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Kętrzyński dzielnicowy zatrzymał pijaną kierującą, która na widok jadącego radiowozu gwałtownie skręciła w prywatną posesję.
Policjanci znaleźli jednak 34-latka, teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności
Kierowca opla zatrzymany do kontroli drogowej miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
48-latek na dodatek wsiadł za kierownicę, będąc pod wpływem alkoholu i mimo że posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Szybko wyszło na jaw, że 27-latka jest po alkoholu.
Funkcjonariusze na Warmii i Mazurach sprawdzili trzeźwość ponad 8,5 tys. kierowców. Niestety znowu się okazało , że część z nich jeździ pijana.
Kierowcy na zmianę przesiadali się za kierownicą. Stwarzali ogromne zagrożenie w ruchu.
Zgodnie z nowelizacją ustawy, samorządy będą mogły ograniczyć sprzedaż alkoholu w godz. 22-6.
Kryminalni ujęli mężczyznę, który sprzedawał w gm. Bartoszyce alkohol z samochodu bez pozwolenia.
23-latkowi i jego o rok młodszemu koledze z Lidzbarka Warmińskiego grozi teraz kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Przed sądem odpowie 38-letni mężczyzna, który będąc kompletnie pijanym, postanowił zabrać ze sobą dwójkę dzieci i popływać motorówką po jeziorze Czos w Mrągowie. Taki sam los czeka sternika, który wypłynął łodzią na Jeziorak pod Iławą.
28-latkowi grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.
- Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało - mówią świadkowie zdarzenia drogowego w Lidzbarku Warmińskim. Rozpędzone bmw wjechało na wysepkę oddzielającą pasy ruchu, ścięło znaki i swoją podróż zakończyło dopiero na ścieżce rowerowej.
28-letni mieszkaniec Pisza miał 3 promile alkoholu w organizmie.
Policjanci interweniowali wobec nietrzeźwej pracownicy sklepu. Zgłoszenie było nietypowe, ponieważ kobieta pracowała w sklepie monopolowym i sama sprzedawała klientom wysokoprocentowe trunki. Badanie alkomatem wykazało, że miała 2,5 promila w organizmie.
Tak zakończyła się interwencja nad Jeziorem Długim w Olsztynie. Działania podjęto wobec agresywnego mężczyzny.
Do zdarzenia doszło w Boleszynie k. Nowego Miasta Lubawskiego.
Kiedy na miejsce przyjechali szczycieńscy policjanci oraz załoga karetki pogotowia okazało się, że do niczego nie doszło
Funkcjonariusze zatrzymali 30-letniego olsztynianina.
Teraz młodzieńcowi grozi do 5 lat więzienia.
45-letni mężczyzna został zatrzymany przez policyjny patrol, który wezwano do jednego z elbląskich sklepów samoobsługowych.
Teraz 24-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusz drogówki z Gdyni, który w weekend przebywał w Olsztynie, wykazał się dużą czujnością. Podejrzewając, że kierowca jadącego przed nim opla jest pijany, zabrał mu kluczyki i uniemożliwił dalszą jazdę. Przeczucie go nie myliło.
Takie zgłoszenie od zdenerwowanego kierowcy, otrzymali braniewscy policjanci.
Ponad 5 tys. interwencji w minionym roku podejmowała straż miejska w Olsztynie tylko wobec osób spożywających alkohol w miejscu zabronionym. Co więcej, funkcjonariusze musieli doprowadzić ponad 2,5 tys. pijanych do izby wytrzeźwień lub miejsc zamieszkania.
Nadmierna prędkość, ale przede wszystkim jazda pod wpływem alkoholu były przyczyną niebezpiecznego zdarzenia, do którego doszło w Piszu. Policjanci mówią wprost: "To cud, że nikt nie zginął".
Pijanego 45-latka wyciągnęli z pojazdu przejeżdżający akurat świadkowie.
Policjanci z Pisza zatrzymali nietrzeźwego 26-latka.
Policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy jeździli pod wpływem alkoholu. Mieli po 2 promile alkoholu w organizmie.
Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych po tym, jak próbowali wynieść alkohol i artykuły spożywcze z jednego z marketów Bartoszycach.
Policjanci z Olsztyna i Biskupca zatrzymali w piątek kolejnych amatorów jazdy na "podwójnym gazie".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.