Kilku znanych polityków Prawa i Sprawiedliwości z Olsztyna, w tym obecni radni oraz kandydaci do Sejmu, wystartowało w wyborach do rady osiedla Jaroty w Olsztynie. Przegrali z kretesem.
Miasto doświetli przejścia w Olsztynie, gdzie mieszkańcy nie czuli się bezpiecznie. - To dobre działania, ale nie rozwiązują wszystkich problemów pieszych - mówią społecznicy.
Po przerwie spowodowanej problemami technicznymi zacząć się znów mają prace przy budowie zbiornika wodnego w pobliżu ul. Bukowskiego na olsztyńskich Jarotach.
Subiektywne zestawienie powstało w oparciu o materiały policyjne z Warmii i Mazur.
Uwaga na tego gościa ze zdjęcia! Chodzi po okolicach Jarot (ul. Jarocka, Pomorska, Mazowiecka, Piotrowskiego i okolicznych ulic) - to tylko jeden z wpisów internecie krążący między rodzicami w Olsztynie.
Policja informuje o kolejnym ataku oszustów podszywających się pod funkcjonariuszy. Zaskakujące jest to, że w pole dała się wywieść nie tylko 82-latka, ale także jej 23-letnia wnuczka.
Mercedes, którym kierował nastolatek, nie nadaje się już do jazdy. On i jego 17-letnia pasażerka mogą mówić o wielkim szczęściu, bo ze zdarzenia wyszli jedynie z drobnymi obrażeniami.
Sprawcami było trzech mężczyzn. Policja jest już na ich tropie.
W czwartek zamknięty został ostatecznie przejazd przez os. Brzeziny w Olsztynie, który stanowił skrót z Jarot do centrum. Kierowców znaki zakazu jednak nie przekonują.
Do miejskiego monitoringu zostaną włączone dwa następne tereny rekreacyjne. Najpierw mieszkańcy prosili miasto, by je odnowić, a potem, by chronić przed wandalami, którzy je niszczą, i imprezowiczami, którzy z alkoholem w ręku przesiadywali w nich godzinami.
Drogowcy zamontują elektroniczne tablice informacyjne w 25 nowych miejscach w Olsztynie.
Kilkanaście ławek przy popularnej trasie spacerowej na Jaroty zostało uszkodzonych - zaalarmowali nas czytelnicy. Jak jednak uspokajają drogowcy, ławki wcale nie zostały uszkodzone.
Utrudnienia na odcinku z Jarot do Wójtowa związane będą z planowanymi pracami drogowymi.
Tak wynika z najnowszego zestawienia olsztyńskich drogowców. Jeszcze w wakacje sieć tras rowerowych w mieście sięgała około 75 km.
Władze Stawigudy spodziewają się wkrótce 10-tysięcznego mieszkańca gminy. Z dużym prawdopodobieństwem będzie pochodził z Bartąga lub Jarot, bo to te dwie miejscowości leżące na pograniczu z Olsztynem, zaludniają się najszybciej. Oczywiście kosztem Olsztyna.
Na olsztyńskich Jarotach znaleziono ciało młodego mężczyzny. Policjanci potwierdzili, że to zaginiony Radek z Ostrowi Mazowieckiej, który przyjechał do Olsztyna, żeby spędzić tu sylwestra.
Mieszkaniec zaniepokoił się planami leśników, którzy chcą wyciąć drzewa i wprowadzić niemal roczny zakaz wstępu do lasu w okolicach znanej ścieżki przyrodniczej na południu Olsztyna. Zaczął więc szukać pomocy w olsztyńskim ratuszu.
Władze Stawigudy apelują o poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniu ruchliwej drogi z Jarot i Bartąga z trasą do Olsztyna i Warszawy. Ale czy proponowane przez nie rozwiązanie spodoba się drogowcom i kierowcom?
Jak poinformowała policja, udało się złapać niebezpiecznego mieszkańca Jarot, który w ostatnich tygodniach zaatakował kilka osób na tym osiedlu w Olsztynie.
W piątek kilka minut po godz. 12 otwarty został liczący ok. 9 km fragment obwodnicy Olsztyna. Władze miasta mają za złe drogowcom, że nie zaprosili przedstawicieli gminy na uroczystość.
W piątek drogowcy otworzą 9-kilometrowy fragment południowo-wschodniej obwodnicy miasta. Niektórzy mieszkańcy boją się, że teraz przez Jaroty ruszy cały tranzyt.
Od kilku dni mieszkańcy południowych dzielnic Olsztyna żyją sprawą napastnika, który zaczepia i atakuje przypadkowych przechodniów. Internauci zarzucili policji nieudolność, a ta odniosła się do całej sprawy.
Władze Olsztyna otrzymały wyniki ankiet przeprowadzonych wśród mieszkańców, którzy wskazali nie tylko zalety, ale i propozycje ulepszeń tej inicjatywy. - Wszystkie głosy bierzemy pod uwagę - zapewnia prezydent Piotr Grzymowicz.
Zły stan, w jakim była studzienka, zaniepokoił jednego z naszych olsztyńskich czytelników, codziennie mijającego ją w drodze do pracy.
Jedna z olsztyńskich radnych zaproponowała umożliwienie kierowcom skrętu z ul. Tuwima w al. Sikorskiego z dwóch pasów ruchu. Drogowcy przedstawili właśnie swoje stanowisko.
Mężczyzna kierujący dostawczym samochodem, stracił panowanie nad pojazdem na ul. Wilczyńskiego w Olsztynie. Uderzył w słup i sygnalizację.
Dotyczy to przedłużenia ul. Wilczyńskiego do al. Warszawskiej. Pierwsze decyzje już zapadły.
Michał leżał, nie był w stanie się podnieść, wokół zaczęli się zbierać ludzie. Zdążyłem tylko krzyknąć do żony, ubrałem buty i wybiegłem - wspomina ojciec chłopca, który patrzył akurat z okna, gdy doszło do wypadku.
Jaroty mają problem. - Chcemy uniknąć tragedii - alarmują mieszkańcy, którzy wysiadając na przystanku "Płoskiego", codziennie muszą się przeciskać między samochodami.
Miasto wyda 12 mln zł na budowę obiektu przy ul. Antonowicza w Olsztynie. Skorzystają na tym najmłodsi i ich rodzice.
Zdarzenie zarejestrował nasz czytelnik. Kierowca pędził pod prąd al. Sikorskiego w Olsztynie.
Wystarczyło, że nieco spadły temperatury i już wskaźniki smogu ostrzegają olsztynian przed niebezpieczeństwem, a strażnicy interweniują w sprawie zatruwania nas toksycznym dymem.
Świętowanie z okazji urodzin tej filmowej postaci w Olsztynie było, oczywiście, na ul. Myszki Miki.
Obiekt powstanie na Jarotach. Będzie miał podobną, jednokondygnacyjną stylistykę, jak większość obiektów handlowych tego typu.
Od trzech miesięcy nie mogę wjechać samochodem na własną posesję - mówi Edmund Kucharski z Jarot. Wszystko zaczęło się od budowy ulicy w kierunku obwodnicy Olsztyna.
Władze Olsztyna urządzają miejsce odpoczynku, na które w tej okolicy czekano od lat. - To modelowy przykład współpracy mieszkańców z ratuszem - słychać pozytywne komentarze
Do niegroźnego - na szczęście - zdarzenia doszło w sobotnie południe na skrzyżowaniu ulic Witosa i Kanta na olsztyńskich Jarotach. O wiele gorzej skończył się piątkowy wypadek na drodze krajowej nr 51 przy wyjeździe z Olsztyna.
- Pozostaje mi zejście z dzieckiem na ruchliwą jezdnię albo przefrunięcie - mówi z ironią olsztynianka, która napisała do "Wyborczej".
Władze Olsztyna mają dosyć łamania przepisów ruchu drogowego na objeździe łączącym Jaroty z ul. Szostkiewicza i resztą miasta.
Kilkudziesięciu strażaków walczyło z pożarem, który wybuchł w środę około godz. 17 na Jarotach. Akcji gaśniczej przyglądały się tłumy olsztynian
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.