Sprawa dotyczy atrakcyjnej lokalizacji w podolsztyńskich Jarotach. Inwestor, lokalny deweloper, wpadł na nietuzinkowy pomysł wzniesienia obiektu z przystanią kajakową. Jednak nie udało mu się go sprzedać, więc chce zmienić plany.
Wydawało się, że niedawne otwarcie Łynostrady kończy temat tej inwestycji. Mieszkańcy skupieni wokół środowiska rowerowego przekonują jednak, że to dopiero początek, by Olsztyn zyskał kolejne atrakcje.
Łynostrada, prowadząca przez Olsztyn trasa rowerowa nad Łyną, zostanie lepiej oznakowana. Urzędnicy i społecznicy proszą też mieszkańców, by sami zaproponowali, co chcą na niej poprawić.
Prezentujemy zdjęcia Łynostrady wykonane z powietrza. Z tej perspektywy trasa, ale także rzeka, prezentują się znakomicie. Można wtedy nawet przymknąć oko na mankamenty - wiadomo, świat widziany z góry jest piękniejszy.
W niedzielę została oficjalnie otwarta Łynostrada, czyli biegnąca wzdłuż rzeki Łyny trasa pieszo-rowerowa. To atrakcja, która powinna zadowolić wielu mieszkańców i turystów. Ale niektóre elementy muszą być szybko poprawione.
Chciałbym poznać "geniusza", który to zaprojektował - mówi wzburzony czytelnik po tym, co mu się przytrafiło na nowym odcinku promenady nad Łyną.
Czy długi rząd nowych barierek nad Łyną to zapobiegliwość czy nadgorliwość?
Problem jest tak poważny, że urzędnicy zaczęli się obawiać, co Olsztyn czeka w czasie nadchodzącego sezonu turystycznego.
Ponad dwa lata po ogłoszeniu pomysłu powstania trasy łączącej Olsztyn i Lidzbark Warmiński grupa rowerzystów pierwszy raz przejechała ją od początku do końca.
Nie bez problemów, ale zbliża się koniec prac przy Łynostradzie. Miasto przymierza się też do budowy ścieżki rowerowej na przeciwnym krańcu Olsztyna.
Ponad dwieście osób z całej Polski wzięło udział w 16. edycji spływu Łyną w Olsztynie.
Mimo zimy trwają prace związane z budową południowych odcinków trasy spacerowej i rowerowej nad Łyną, która ma zostać udostępniona wiosną.
Ekipy robotników zabrały się za prace przy brakujących fragmentach trasy spacerowej i rowerowej nad Łyną w Olsztynie.
Wielu olsztynian pierwszy raz miało okazję w sobotę przejechać się ukończonym niedawno kolejnym odcinkiem promenady nad Łyną w Olsztynie. Pomysłodawcy budowy trasy uważają, że ich wkład w realizację trasy został przez ratusz pominięty, i to celowo.
Władze Olsztyna zapraszają na wielkie otwarcie już zrealizowanego odcinka Łynostrady. Nie zabraknie atrakcji.
Jak poinformowały władze Olsztyna, będą jednak dodatkowe pieniądze na południowy odcinek promenady nad Łyną. Są potrzebne - jak zwykle - bo ceny robót budowlanych poszły w górę.
Oficjalnie ma być ukończona pod koniec tygodnia, ale pierwsi rowerzyści - i to całkiem liczni - już teraz przemierzają nową ścieżkę nad Łyną.
Potwierdza się, że realizacja inwestycji jest obecnie wyjątkowo trudna. Nawet tych stosunkowo niewielkich.
Północne fragmenty Łynostrady, czyli olsztyńskiej pieszo-rowerowej trasy rekreacyjnej, są już na ukończeniu. Ale w przypadku południowych odcinków zadanie będzie to o wiele trudniejsze.
W ten sposób rozpocznie się mechaniczne koszenie dna rzeki. Ma to spowodować obniżenie jej wysokiego poziomu.
Z dużymi trudnościami odbywa się budowa promenady spacerowo-rowerowej nad Łyną w Olsztynie. Okazuje się, że przetarg na fragment od ul. Tuwima do ul. Obrońców Tobruku trzeba powtórzyć.
Trwają intensywne roboty na leśnym odcinku promenady pieszo-rowerowej nad Łyną. Szczególny rozmach mają one od strony ul. Artyleryjskiej.
Bardzo wysoki poziom wody w rzecze zagraża właścicielom posesji. Interweniować musieli już strażacy.
Nie ma już barier broniących dostępu do traktu pieszo-rowerowego pod mostem św. Jakuba w Olsztynie.
Do końca lipca mają potrwać prace przy nowym odcinku Łynostrady - od ul. Niepodległości do Obrońców Tobruku. Wkrótce mają też zacząć się roboty przy jej leśnym odcinku.
Sprawdziliśmy, jak wyglądają obecnie prace przy ul 15. Dywizji. Ten fragment promenady nad Łyną będzie kosztował prawie 890 tys. zł.
Do nietypowej sytuacji doszło w niedzielny wieczór. Jeden z naszych czytelników, idąc wzdłuż cuchnącego strumienia, ustalił miejsce wycieku.
Czy wykonawcy będą chcieli zbudować kolejne odcinki Łynostrady za tyle, za ile chce olsztyński ratusz? I tak, i nie.
Mimo przenikliwego ziąbu na dworze ponad 200 śmiałków z całej Polski i nie tylko wzięło udział w corocznym Skorpenowym Spływie Łyną. Zgodnie podkreślali, że drugiej takiej imprezy jak w Olsztynie nie ma nigdzie indziej.
Sprawdzamy, na ile most św. Jakuba jest to nowa jakość, a na ile budowla "straconych szans".
Miasto zaczyna szukać wykonawcy, który zbuduje kluczowy odcinek trasy spacerowej nad Łyną w Olsztynie - z parku Centralnego do alei Obrońców Tobruku. Społecznicy mówią jednak: "To farsa"
Jest gotowy raport z konsultacji z mieszkańcami na temat przyszłości olsztyńskich jezior i rzek. Okazuje się, że może nie być łatwo pogodzić zamierzenia przedsiębiorców z oczekiwaniami osób, które nad wodą szukają ciszy i wytchnienia.
Trwają prace przy zmianie projektu promenady nad Łyną, by była ona bardziej ekologiczna, a przy tym tańsza w budowie. Pomysłodawcom trasy te poprawki się nie podobają
Nowy odcinek pieszo-rowerowej promenady nad Łyną pozwoli połączyć trasy spacerowe w rejonie Starego Miasta i w Lesie Miejskim.
Budowa promenady nad Łyną będzie trudniejsza niż ktokolwiek przewidywał. Teren, na którym ma powstać, jest miejscami tak niestabilny, że miastu trudno znaleźć odważnego wykonawcę do tego zadania. Ratusz postanowił z pomocą ekologa zmienić projekt.
Niepozorny mostek nad rzeką przy ul. 15 Dywizji w Olsztynie przeszedł gruntowną renowację, która kosztowała blisko 200 tys. zł. Niestety, drugi raz nie obronił się przed wandalami.
Olsztynianie będą mieli wpływ na to, jak w przyszłości będą wyglądać okolice olsztyńskich jezior i Łyny. Ile terenów przeznaczyć na inwestycje, a ile na rekreację
Kilkaset butelek, które zalegało na dnie Łyny w samym centrum Olsztyna, sprzątnięto podczas akcji organizowanej przez pracowników fabryki Michelin. W przedsięwzięcie osobiście zaangażował się prezydent miasta.
Przegląd wakacyjnych wydarzeń w kraju i w Olsztynie.
Grupa mieszkańców złożyła w ratuszu wniosek o urządzenie traktu pieszo-rowerowego prawego brzegu Łyny. - Wniosek opisuje pewien zamysł, który umożliwia oszacowanie kosztów, natomiast nie daje szans wykonania żądanych analiz - odpowiadają urzędnicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.