- Pamiętam, że pierwsze plany dotyczące ogrodu w Kortowie powstały jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku. Także ówczesna Wyższa Szkoła Pedagogiczna chciała urządzić taki ogród nad Łyną w centrum miasta - wspomina Czesław Hołdyński, kierownik katedry botaniki i ochrony przyrody na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. W ostatnim 10-leciu z planów ogrodu został pomysł stworzenia Ogrodu biblijnego, z roślinnością znaną z Pisma Świętego.
Koncepcja jednak ewoluowała i ostatecznie stanęło na tym, że powstanie duży ogród botaniczny z prawdziwego zdarzenia. Do zagospodarowania są tereny, należące obecnie do uniwersytetu, a wcześniej do wojska, leżące między al. Warszawską, Kortowem i Jeziorem Kortowskim. W sumie 24 hektary. Koncepcję przygotowało Biuro Architektoniczne Gadomscy. I to jej plany i wizualizacje prezentujemy na następnych stronach.
- Wykorzystamy naturalne elementy tego terenu, w tym oczko wodne i brzegi Jeziora Kortowskiego - mówi Aleksander Socha, kanclerz UWM. - Dzięki temu ogród byłby bogaty nawet w roślinność wodno-błotną.
Obszar zostanie podzielony na kilka części. Będzie strefa:
** historyczna, w której zwiedzający poznają rozwój sztuki ogrodowej na przestrzeni wieków,
** terapeutyczna - z urządzeniami do ćwiczeń fizycznych i rehabilitacji oraz rosnącymi w niej ziołami,
** wypoczynkowa - z placem zabaw i miejscami do rekreacji.
Przez cały teren wytyczone zostaną różnorodnie poprowadzone trasy spacerowe, będą drewniane podesty, mostki, tarasy widokowe, pomosty nad oczkiem wodnym i jeziorem.
Będą też budynki - nie tylko dydaktyczne i służące ekspozycji roślinności, ale także palmiarnia z herbaciarnią w pobliżu Jeziora Kortowskiego. Po sąsiedzku powstaną w przyszłości obiekty dla studentów medycyny oraz technologów żywności.
Pewne jest już urządzenie pierwszej, 5-hektarowej części parku, znajdującej się najbliżej Jeziora Kortowskiego (zdjęcia poniżej). - Mamy to zapisane w kontrakcie wojewódzkim, więc otrzymany na ten cel pieniądze unijne - dodaje kanclerz. - Ta część przygotowana będzie głównie z myślą o rehabilitacji osób starszych. Ma być miejscem aktywnego i zdrowego spędzania czasu. Prace nad tym fragmentem zaczną się prawdopodobnie w drugiej połowie przyszłego roku.
Powyżej część nad Jeziorem Kortowskim. W środku widoczne miejsce, gdzie powstanie herbaciarnia/palmiarnia. Poniżej to samo miejsce na wizualizacji. Ta część powstanie w pierwszej kolejności.
Palmiarnia/herbaciarnia nad Jeziorem Kortowskim
Przekrój przez herbaciarnię
Wejście do parku znajdzie się od strony al. Warszawskiej (na slajdzie powyżej), a wyjście w pobliżu kortowskiej przystani. - Mamy już gotową koncepcję, a Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska przyznał nam pieniądze na wykonanie projektu - mówi Aleksander Socha.
Cześć wejściowa. Wejście od al. Warszawskiej zaznaczone dwiema grubszymi strzałkami. W centralnej części widoczny budynek wejściowy, który pokazujemy poniżej
Powyżej centralna część ogrodu z zagospodarowanym oczkiem wodnym i drewnianymi pomostami spacerowymi (zaznaczonymi na brązowo). Poniżej właśnie wizualizacja tych pomostów nad oczkiem wodnym i mostek prowadzący z części wejściowej nad to oczko.
Krzysztof Młynarczyk, kierownik katedry architektury krajobrazu UWM, przypomina wizytę w Olsztynie dyrektorów innych polskich ogrodów botanicznych. - Gdy zobaczyli miejsce, gdzie planujemy stworzyć nasz ogród, byli zachwyceni. Mamy tu bardzo zróżnicowane siedliska dla roślinności. Od lubiącej wodę po żyjącą na obszarach suchych. Jest zbiornik wodny, brzeg jeziora, są zbocza o różnych ekspozycjach - wylicza. - Chcemy pozostawić nawet obwałowania starej strzelnicy wojskowej i dzięki nim stworzyć miejsca widokowe.
O pieniądze na zagospodarowanie pozostałych 19 ha UWM będzie się starał w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i unijnym programie Infrastruktura i Środowisko. Całość ma kosztować ok. 18 mln zł, pierwsza część ok. 4-5 mln zł.
- Mam nadzieję, że teraz wreszcie się uda te nasze plany zrealizować. Biorę to sobie wręcz za punkt honoru - mówi Czesław Hołdyński. - Tym bardziej że plan wygląda obiecująco. W Polsce żaden inny ogród nie ma linii brzegowej. Obserwując popularność arboretum w Kudypach pod Olsztynem, sądzę, że nasz ogród, który powstanie w samym mieście, będzie bardzo licznie odwiedzany.
Powyżej na slajdzie pokazany układ pomostów widokowych nad oczkiem wodnym, które powstaną z wykorzystaniem naturalnego ukształtowania terenu.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze